Przez 20 lat każda firma w internecie musiała się liczyć z Google. Dziś ChatGPT i inne chatboty AI przepisują reguły gry na nowo. Witajcie w erze GEO – Generative Engine Optimization.
Koniec 20-letniej dominacji
Przez dwie dekady zasady były proste: chcesz być widoczny w internecie? Musisz podobać się Google. Ta zależność stworzyła 75-miliardową branżę SEO (Search Engine Optimization), która kształtowała nie tylko sposób, w jaki budowaliśmy strony internetowe, ale też to, jak pisaliśmy nagłówki, artykuły, a nawet przepisy kulinarne.
SEO to był filtr, przez który przechodziła niemal cała sieć. To dlatego artykuły mają takie, a nie inne tytuły. To dlatego przepisy online zaczynają się od długich opowieści. To dlatego e-commerce jest pełne tekstów napisanych bardziej dla algorytmów niż dla ludzi.
Ale ChatGPT wszystko zmienił.
Rewolucja, która przyszła nocą
Kiedy OpenAI wypuściło ChatGPT w listopadzie 2022 roku, nikt nie spodziewał się, jak szybko przeminie era tradycyjnego wyszukiwania. W ciągu kilku miesięcy:
- Microsoft i Google zaprezentowały wyszukiwarki działające jak chatboty
- Popularne chatboty zintegrowały funkcje wyszukiwania
- Użytkownicy przestali klikać linki – zaczęli rozmawiać z AI i dostawać gotowe odpowiedzi
- Google umieścił AI-generowane odpowiedzi na szczycie wyników wyszukiwania
Dla wielu stron internetowych oznaczało to „apocalipsę” ruchu.
„Chatboty trzymają użytkowników na platformie, dopóki nie dostaną satysfakcjonującej odpowiedzi” – mówi Aleyda Solis, CEO konsultingowej firmy Orainti (źródło: wywiad dla New York Magazine). „Jeśli szukają informacji, mogą w ogóle nie odwiedzić Twojej strony.”
Witajcie w erze GEO
GEO (Generative Engine Optimization) – tak nazywa się nowa branża, która wyrasta z gruzów SEO. Zamiast optymalizować pod Google, teraz optymalizujemy pod ChatGPT, Claude, Gemini i inne modele AI.
Ale jak to działa w praktyce?
1. Myśl fragmentami, nie stronami
Modele AI nie analizują całych stron – szukają konkretnych fragmentów do zacytowania. Treści powinny być:
- Podzielone na jasne sekcje
- Łatwe do wyciągnięcia i cytowania
- Zwięzłe i merytoryczne
2. Strukturyzuj jak chatbot
Najlepiej działają treści napisane w stylu, w jakim „mówią” chatboty AI:
- Listy punktowane
- Tabele porównawcze
- Rankingi i rekomendacje
- Jasne odpowiedzi na konkretne pytania
3. Buduj autorytet jak nigdy wcześniej
Chatboty interpretują treści bardziej jak ludzie niż algorytmy Google. Oznacza to, że:
- Wzmianki w mediach mają większe znaczenie
- Obecność na Reddit i Wikipedia to złoto
- Cytowania w YouTube również się liczą
Przemysł w chaosie
Dla dziesiątek tysięcy specjalistów SEO to reset całej kariery. Branża odpowiedziała masowymi zwolnieniami, ale też desperackimi próbami adaptacji.
Tim Worstell z firmy Adogy przyznaje: „Jeśli Twój biznes opiera się na monetyzacji przez reklamy i kliki, to znacząco się zmieni. To reset, ale wszyscy jesteśmy w tej samej łodzi.”
Venture capital już reaguje – w ciągu dwóch lat powstały dziesiątki startupów zajmujących się analityką chatbotów i optymalizacją GEO. Jedna z firm, Profound, pozyskała dziesiątki milionów dolarów, pomagając klientom być „wymienianymi” przez ChatGPT i inne AI.
AI przeciwko AI
Najbardziej ironiczny aspekt GEO? AI pomaga rozwiązać problem stworzony przez AI.
James Cadwallader, CEO Profound, mówi wprost: „Używanie ludzkiego mózgu do analizy danych i tworzenia treści to już nie jest droga. Musisz teraz używać technologii do tworzenia tej treści.”
Rezultat? Treści tworzone przez AI, zoptymalizowane pod AI, żeby były czytane przez AI. Koło się zamyka.
Zaskakujące odkrycie: ChatGPT używa Google
Abhishek Iyer, były inżynier Google, odkrył coś szokującego: ChatGPT potajemnie używa Google Search do wyszukiwania informacji, mimo partnerstwa z Microsoft i Bing.
Stworzył strony-pułapki, widoczne tylko dla Google, i potwierdził, że ChatGPT je odwiedza. OpenAI nie zaprzeczyło tym ustaleniom.
„To trochę zabawne” – komentuje Iyer. „ChatGPT, awatar rewolucji AI, w zasadzie mówi użytkownikom: 'Ok, zaraz to wygoogluję dla Ciebie’.”
Lekcje dla polskich firm
Jako praktyk pomagający firmom w transformacji cyfrowej, widzę, że polskie przedsiębiorstwa stoją przed dylematem: inwestować w umierające SEO czy skakać w nieznane GEO?
Moja rekomendacja:
1. Nie porzucaj SEO całkowicie – Google nadal generuje ruch, ale przygotuj się na spadki
2. Zacznij eksperymentować z GEO – testuj, jak chatboty „widzą” Twoją firmę
3. Inwestuj w treści strukturyzowane – tabele, listy, FAQ, porównania
4. Buduj autorytet offline – cytowania w mediach, branżowych raportach, podcastach
5. Monitoruj rozmowy AI – używaj narzędzi do śledzenia, jak chatboty opisują Twoją branżę
Przyszłość już jest tutaj
Statystyki nie kłamią – to rzeź. Web pisany po to, żeby podobać się maszynom wyszukującym, staje się webem pisanym przez maszyny dla AI.
Firmy AI będą miały pełną kontrolę nad doświadczeniem użytkowników i już zapowiadają wprowadzenie reklam. Zostanie trochę uwagi dla sprytnych marketerów, ale konkurencja o te resztki będzie brutalna.
Jedna rzecz jednak się nie zmieni: marketerzy będą nadal marketingować. Tylko narzędzia i reguły gry się zmieniają.
SEO to już nie strategia – to tylko fundament. Prawdziwa walka o widoczność toczy się teraz na poziomie AI. GEO nie jest przyszłością. GEO jest teraźniejszością.
