Sztuczna inteligencja wkracza na salę sądową. Czego finanse mogą się z tego nauczyć?
Wyobraźmy sobie narzędzie analityczne, które rozumie żargon finansowy lepiej niż jakikolwiek uniwersalny model językowy. System, który z precyzją chirurga analizuje raporty, transkrypcje spotkań zarządu czy prognozy rynkowe, wychwytując niuanse tracone przez standardowe oprogramowanie. To nie jest wizja przyszłości. To teraźniejszość, a dowód jej skuteczności pochodzi z nieoczekiwanego miejsca – brytyjskiego Sądu Najwyższego. Naukowcy z Uniwersytetu […]

